Jak już w poprzednich postach było mówione, wraz z rozpoczęciem wakacji, zaczynam wdrażanie zdrowego żywienia. Nie mam zamiaru jednak realizować jakichś restrykcyjnych, wymyślnych i kosztownych diet. Jestem raczej zwolenniczką osiągania sukcesów drobnymi kroczkami, bo wtedy efekt jest długotrwały, a nawyki żywieniowe, które nabędziemy podczas kuracji, powinniśmy utrzymywać już do końca naszej egzystencji. Przerażające, że już nigdy nie będziesz mógł/mogła przysłowiowo obeżreć się jak świnia smacznymi przysmakami z fast foodów? Ehh, no cóż, coś za coś, jednak przesadzać nie wolno w żadną stronę. A więc pora na znalezienie złotego środka! Stworzyłam dla siebie jadłospis, który oczywiście będzie pewnie ulegał modyfikacjom, ale to wszystko wyjdzie w praniu. Tak więc aby osiągnąć zamierzony cel, mój ambitny plan zapisuję sobie na specjalnym kalendarzyku, stworzonym przeze mnie, który mam nadzieję pomoże mi przetrwać najtrudniejsze chwile i dodać odrobinę motywacji. Zaznaczam na nim dni, kiedy wykonuję jakąś aktywność fizyczną, zaznaczam też, czy trzymałam się danego dnia mojej diety, zapisuję na nim pomiary, które staram się robić raz na miesiąc. Poniżej przedstawiam przykładowy dzienny jadłospis. Chciałabym również zaapelować do Was o pomoc i wsparcie. Zamierzam na blogu wykorzystywać wiedzę moich czytelniczek, macie zapewne większe doświadczenie w kwestiach odchudzania, w związku z tym chciałabym, żebyście podzieliły się swoimi radami, także porażkami jak i sukcesami w swoich bitwach o piękną figurę. Pamiętajcie w zdrowym ciele zdrowy duch! Jako załącznik do dzisiejszego postu dodaję mój przykładowy jadłospis, czekam na Wasze porady i komentarze i już nie mogę się doczekać efektów! Pamiętajcie, że opublikowany przeze mnie plan, jest wyłącznie moim planem, nie mam wykształcenia w dziedzinie żywienia, ale przeszłam i doświadczyłam sporo sposobów i diet, dlatego opierając się na wiedzy zdobytej dotychczas, zmodyfikowałam różne sposoby i wybrałam najbardziej mi odpowiadające. Mam nadzieję, że mój wpis pozwoli Ci opracować swój własny plan żywieniowy, jednak pamiętaj, jeśli jesteś zupełnym laikiem jeśli chodzi o diety, najlepiej byłoby abyś wybrała się chociaż na jedną wizytę do specjalisty, który podpowie Ci jak prawidłowo dobrać system żywieniowy do Twoich uwarunkowań. Zamieszczam ten wpis tylko i wyłącznie w celu zmotywowania Ciebie do podjęcia jakichkolwiek działań i utrzymania Cię w poczuciu, że nie jesteś sama i nie tylko Ty borykasz się z problemami. Pozdrawiam serdecznie :*
Śniadanie
2 kromki chleba pełnoziarnistego ze słonecznikiem
łyżeczka dżemu niskosłodzonego
łyżeczka serka twarożkowego
liść sałaty, kilka rzodkiewek
kawa z mlekiem bez cukru
II śniadanie
jogurt naturalny- małe opakowanie
kilka truskawek(bądź innych sezonowych owoców)
łyżeczka nasion słonecznika/ garść orzechów
łyżka siemienia lnianego
łyżka żurawiny suszonej
Obiad
Pierś z kurczaka pieczona w piekarniku/grillowana/ pieczona w papirusie
2 łyżki ryżu naturalnego ciemnego
surówka z kapusty i marchewki
szklanka soku świeżo wyciskanego pomarańczowego
Podwieczorek
jabłko, mały banan
Kolacja
2 kromki chleba pełnoziarnistego
2 cienkie plasterki piersi z indyka
liść sałaty, kilka plasterków ogórka/ pomidora ( albo-albo)
posiekany szczypiorek
herbata bez cukru
*Oprócz tego przez cały dzień co najmniej 1,5l wody. Gdy najdzie mnie ochota na słodkie- robię do picia kakao( łyżka kakao naturalnego, zalać wodą, posłodzić dla smaku)- nie ma dużo kalorii, a na pewno zaspokoi żądzę na coś słodkiego :D